W pierwszy czerwcowy weekend w Warszawie i nad nią można było podziwiać pokazy i loty balonów w ramach II Balonowego Cudu nad Wisłą, którego byliśmy współorganizatorem. Podobnie jak rok temu było to fantastyczne balonowe święto, budzące żywe zainteresowanie mieszkańców stolicy. Pierwsza edycja imprezy odbyła się w sierpniu 2020 roku, w 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej i spotkała się z żywym zainteresowaniem publiczności. Tegoroczne wydarzenie rozpoczęło się 4 września 1989 roku. Płynące po niebie balony uosabiające wolność i swobodę, symbolicznie połączyły się z przypadającą na ten dzień 32. rocznicą pierwszych w Polsce wolnych wyborów.
W pokazach i lotach można było podziwiać 23 balony na ogrzane powietrze, wśród nich także należący do Aeroklubu Warszawskiego Lindstrand SP-BYZ. Pilotowali je najlepsi polscy piloci balonowi, którzy przyjechali do Warszawy z całej Polski, wśród nich m.in. Jacek Bogdański, Eryk Czarkowski, Sławomir Chudzik, Krzysztof Korepta, Roman Bauta, Włodzimierz Klósek, Karolina Wilk, Mirosław Kowalski, Adam Ginalski, Krzysztof Kosobudzki, Marek Michalec.
Podobnie jak w roku ubiegły w dolnych ogrodach Zamku Królewskiego pojawił się balon Jacka Bogdańskiego (zwycięzcy Pucharu Gordona Bennetta 2018) z biało-czerwoną flagą. Pogoda pozwoliła na poranne i popołudniowe loty w sobotę, 5 czerwca. W piątek wieczorem ulicami Warszawy przeszła Nocna Parada Baloniarzy.
1 czerwca w siedzibie Aeroklubu Warszawskiego odbyła się konferencja prasowa, na której obecni byli m.in. Rafał Woźnicki, Prezes Aeroklubu, dwaj piloci balonowi, Jacek Bogdański oraz Tomasz Witkowski oraz Beata Banaszuk, koordynatorka wydarzenia.
Warto dodać, że Warszawa ma w swojej historii piękne i przełomowe tradycje związane ze sportem balonowym. Pierwszy w Polsce lot balonu załogowego odbył się 10 maja 1789. Z ogrodu Foksal w Warszawie, w obecności króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, wystartował aerostat pilotowany przez Francuza Jeana Pierre’a Blancharda, który wzniósł się na wysokość 2 km, a po 45 minutach wylądował w Białołęce. Francuz ponownie wzleciał podczas pobytu w Warszawie dnia 14 maja 1790 roku. W locie tym brał udział również podróżnik oraz pisarz znany z powieści Rękopis znaleziony w Saragossie Jan Potocki. Został on pierwszym w historii polskim aeronautą, który wzniósł się w powietrze. Lotów balonem w Warszawie dokonywał również polski pionier awiacji rumuńskiego pochodzenia Jordaki Kuparentko. W 1806 podczas lotu balonem sklejonym z afiszy cyrkowych uniknął śmierci, wyskakując na spadochronie z palącego się aerostatu. Jest uznawany za pierwszego człowieka na świecie, który przeżył katastrofę lotniczą wykorzystując ten wynalazek. Jeszcze przed II Wojną Światową w stolicy rozwijały się początki tej dyscypliny lotniczej. Piloci pionierzy zyskiwali umiejętności, wygrywali zawody, w tym Puchar Gordona Bennetta, by w efekcie tego zwycięstwa Puchar zagościł na przedwojennym lotnisku na Polach Mokotowskich. Historia pięknie zatoczyła koło, bo dzięki zwycięstwu polskiej załogi – Jacek Bogdański i Mateusz Rękas – w Pucharze Gordona Bennetta w 2018, w roku bieżącym te międzynarodowe prestiżowe zawody odbędą się w Polsce.
fot. Małgorzata Wasilewska, Michał Zaremba